Chyba już wszystkie słyszałyśmy o debiutanckiej książce Karoliny. Nie czytałam jej jeszcze ale słyszałam, że jest całkiem niezła. To tak na marginesie. Zbliżają się Święta, a poprzedzać je będzie wigilijny maraton. Najpierw w pracy, potem wśród znajomych i jeszcze w innych organizacjach. Z związku z tym, postanowiłam uzupełnić moją garderobę i podzielić się z Wami opinią o moich ostatnich nabytkach.
Uwielbiam tuniki i bluzki typu "nietoperz". Oto co udało mi się kupić.
Wieczorowa tunika, kupiona w Makalu.
Makalu to jeden z moich ulubionych butików. Ceny tam są wysokie, jednak ubrania są doskonałej jakości i, co najważniejsze, wyprodukowane w Polsce. Tunikę zamierzam zestawiać ze skórzanymi spodniami i szarymi czółenkami lub długimi czarnymi kozakami. Ma błyszczący wzór, więc biżuteria jest zbyteczna.
Sweter "nietoperz" kupiony w Carry.
Ta sieciówka ma to do siebie, że można w niej spotkać całkiem fajne rzeczy, jak i kompletny chłam. Z tym sweterkiem jednak miałam szczęście. Trafiłam na niego przypadkiem. Jest prosty i uniwersalny. Bałam się, że nie jest to do końca "mój" kolor, jednak efekt jest bardzo fajny. Zaprzyjaźniliśmy się.
Najlepsze zostawiłam na koniec:-)
Szara tunika z printem w postaci motywu flakonika perfum "Coco Mademoiselle" Chanel.
Jest to prezent od św. Mikołaja;-)
A Wy? Co ostatnio upolowałyście? Czym obdarował Was Mikuś? Pochwalcie się:-)
super, bardzo podoba mi się bluzeczka z motywem Chanel i tunika- idealna na sylwestra
OdpowiedzUsuńA co najciekawsze... "Made in Poland":-)
Usuń