sobota, 23 sierpnia 2014

Szukajcie a znajdziecie

Kolejny raz przekonałam się o tym, że wszystko czego szukaliśmy bądź nadal szukamy odnajdujemy kiedy się tego najmniej spodziewamy. Tak jest ze wszystkim: z miłością, swoim miejscem na ziemi, pracą, ulubionymi drobiazgami.
Pamiętam, pewną zabawną historię, którą opowiadał mój szef, kiedy po studiach odbywałam staż w jednej z państwowych placówek. Gdzieś zawieruszył mu się jakiś dokument. Po wielu dniach poszukiwania dał sobie spokój, pewny, że gdzieś go zgubił albo przypadkiem wyrzucił. Dokładnie po roku czasu pewnej nocy śniło mu się miejsce w domu, w którym to pismo się znajdowało. Wstaje rano, zagląda do szuflady w komodzie i.... alleluja!!!!!!!!!!!!! Papiery leżały sobie spokojnie, nietknięte.
Podobny przypadek miałam z kolczykami, które są bohaterami mojego wpisu. Dostałam je kilka lat temu od mojej Mamy na Gwiazdkę. Zwykłe srebrne koła ale bardzo je lubię. Jednak jedno koło gdzieś mi się zginęło i długo, długo nie mogłam go znaleźć. Szukałam wielokrotnie ale nigdy straciłam nadziei na odzyskanie zguby. Wczoraj robiąc porządki w pudełku w którym przechowuję drobiazgi, których szkoda mi wyrzucić (chyba każdy ma w domu taki schowek), coś zaplątało mi się w stare porwane korale. Patrzę - drugi kolczyk. Wooooow!!!!!!!!!! Moja radość była niezmierna. Przeleżał sobie spokojnie wśród bibelotów. Stare nowe kolczyki wyczyściłam, wypolerowałam i mogę na nowo się nimi cieszyć:-)





Udanej soboty:-)


2 komentarze:

  1. ja zgubiłam swoje kolczyki srebrne z perłami, to spędza mi sen z powiek, mam nadzieję, że się w końcu znajdą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W najmniej spodziewanym momencie:-) Bądź dobrej myśli.

      Usuń