poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Le Petit Marseiliais

Witam Was cieplutko i zapraszam na nowy post!


O kosmetykach pielęgnacyjnych francuskiej marki Le Petit Marseiliais słyszałam wiele dobrego, zwłaszcza jeśli chodzi o ich walory zapachowe. Moim pierwszym produktem, który zamówiłam jest żel pod prysznic (a właściwie olejek) z esencją z kwiatu pomarańczy i olejem arganowym. Neroli, czyli wspomniany kwiat pomarańczy jest pozyskiwany z gorzkiej pomarańczy. Suszony można kupić w drogeriach w Szwajcarii na wagę, lub w specjalistycznych sklepach internetowych. Świeży natomiast zawiera 1,5% olejku. Służy on do poprawiania smaku i zapachu leków, do produkcji perfum i wód kolońskich, ponadto jako składnik wódek i likierów, wreszcie w przemyśle spożywczym jako aromat i dodatek smakowy.
Bardzo lubię zapach kwiatu pomarańczy, dlatego skusiłam się na ten właśnie żel. Zapach jest obłędny, daleki od aromatów typowych drogeryjnych żeli i balsamów. 



Jak widać na zdjęciu skład też całkiem przyjemny.
Kupując ten żel spodziewałam się tylko i wyłącznie pięknego zapachu, jednak po umyciu moja skóra jest dobrze oczyszczona, odświeżona, miękka i miła w dotyku.


Konsystencja jest gęsta i tłusta, bardziej odpowiednia dla olejku niż żelu. Produkt bardzo dobrze się pieni i jest niezwykle wydajny, wystarczy niewielka jego ilość do umycia całego ciała. No i ten zapach, mmmm......coś wspaniałego. Każdy mój poranny i wieczorny prysznic bardzo poprawia mi humor i nastraja optymistycznie:-)

Jedyny mankament jest taki, że te kosmetyki są trudno dostępne w Polsce. Można je nabyć tylko na stronie Charme de Provence i być może na Allegro.
Podsumowując - jest to jeden z najlepszych kosmetyków myjących, jakie do tej pory miałam, przebił nawet serię moich ulubionych olejków z Bielendy. Z pewnością nie będzie to jedyny produkt Le Petit Marseiliais, w których posiadanie wejdę.

Pozdrawiam
Iza.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz